Forum www.anahigiovanna.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Streszczenia
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4 ... 11, 12, 13  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.anahigiovanna.fora.pl Strona Główna -> Produkcje z udziałem członków RBD / Camaleones
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aga
Anahi y Poncho- mi vida


Dołączył: 09 Sie 2009
Posty: 1814
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 18:50, 27 Wrz 2009    Temat postu:

Odcinek dwudziesty

Sebastian wyjawia Valentine swój plan jak wyciągnąć z więzienia Armando i Pedro. Przemyca do zakładu specjalne tabletki które powodują, że człowiek zapada w katalepsję, stan, w którym wszyscy myślą, że jest martwy. Z cmentarza łatwo będzie ich wykraść, potem podadzą im antidotum. Dziewczyna uważa, że to głupi pomysł, nie pozwoli zabić swojego chłopaka, nie dociera do niej, że Pedro będzie tylko wyglądał na martwego. Nie zgadza się na plan Sebastiana.

Wściekła Francisa pyta się Sol na co wydała pieniądze z konta. Córka mówi, że zapłaciła za pobyt w szpitalu Lupity i ma pretensję, że matka jej nie ufa.

Na dyskotece Rolando robi zdjęcia Lorenie, okłamuje ją, że to na stronę internetową szkoły, którą właśnie tworzy i że ona będzie ich jedyną modelka. Lorena jest zachwycona i pozuje chłopakowi. Prosi by przyniósł jej coś do picia. Kiedy odchodzi zjawia się Lucio i zaciąga ją na korytarz, gdzie zaczynają się całować.

Rolando zadowolony dzwoni przy barze do Betiny i Rocio chwaląc się, że wreszcie Lorena zwraca na niego uwagę i że ma szanse. Dziewczyny cieszą się szczęściem kolegi. Kiedy Rolado wraca na parkiet widzi, że jego ukochanej nie ma. Szuka ją i zostaje ją w niedwuznacznej sytuacji z Lucio.

W domu Rocio dziewczyna przyznaje się Betinie ze swojej miłości do Federico. Przy koleżance dzwoni do niego i jak zawsze puszcza mu romantyczną piosenkę do telefonu. Ten się wścieka i odkłada słuchawkę. Rocio jest załamana, wypłakuje się Betinie.

Sebastian dzwoni do Ramireza Cello, udając Niemca Ericha Biermachera i prosi go o pomoc w zdobyciu czegoś. Umawia się z nim na spotkanie.

W nocy Valentine budzą dziwne odgłosy, jakby po domu ktoś chodził. Idzie do pokoju Sebastiana ale go tam nie ma. Wychodzi do salonu i kijem próbuje otworzyć wejście na strych. Nagle ktoś ją łapie za ramię. Odwraca się i grozi nieznajomemu pogrzebaczem. Ten jednak robi sobie z niej jaja. Ona jest zaskoczona, myśli, że to ten człowiek, który założył w ich domu kamery i podsłuch. Jednak nieznajomy odzywa się głosem Sebastiana i mówi, że to on a przebraniu, które używa kiedy udaje Niemca. Tłumaczy Valentine po co to zrobił i cieszy się, że go nie poznała, bo to oznacza, że plan jest dobry.

Mercedes zaprasza Ulisesa do swojego domu, chłopak się waha, ale kiedy podchodzi do Sol a ta odchodzi z innym chłopakiem, zgadza się przyjąć zaproszenie koleżanki. W domu Mercedes podrywa Ulissesa, nagle zaczyna go całować. Przechodzą do salony na kanapę. Rozlega się sygnał smsa z telefony chłopaka. W dyskotece Sol zauważa brak Ulissesa i pyta przyjaciół gdzie jest. Lucio i Lorena w przerwie całowania mówią jej że Uli poszedł z Mercedes do domu, Sol myśli, że to domu Ulissesa jednak Lorena oświeca ją, że do domu dziewczyny, gdyż ta jest sama. Sol zdaje sobie sprawę co zrobiła. Wysyła przyjacielowi smsa z pytanie gdzie jest. Ulisses odczytuje smsa ale nie zwraca na niego uwagi. Przychodzi drugi, potem trzeci. Chłopak chowa telefon. Ma dość tego, że Sol się z nim bawi, najpierw się do niego zbliża a potem go odtrąca. Mercedes proponuje aby przeszli do jej pokoju. Kiedy już mają to zrobić, niespodziewanie wraca mama dziewczyny i pyta się co Uli robi w jej domu o tej porze. Mercedes przedstawia kolegę i tłumaczy, że tylko ją odprowadził, żeby nie wracała sama. Ulisses wychodzi. Sol upija się i wraca do domu.

Rano kiedy się ubiera do jej pokoju wchodzi Francisca i pyta się czemu się upiła. Dziewczyna wypłakuje się matce.

Kameleon w swojej kryjówce świętuje ze swoim wspólnikiem ponieważ Augusto przechodzi przed trudny okres.

Na drugi dzień na lekcji z profesor Castillo wszyscy śpią. Kobieta jest wściekła i robi im wykład. Nagle do drzwi klasy puka Sebastian i prosi by wyszła na chwilę. Tłumaczy jej, że takim zachowaniem nic nie zyska. Carmen prosi Sebastiana aby udawali przed jej rodzicami i Augusto, że są parą, natomiast aby to ukrywali to przed Franciscą. Próbuje go pocałować, ale ten robi uniki, w końcu dziewczynie się udaje. W domu chłopak opowiada o tym Valentinie. Sam nie rozumie o co Carmen chodzi. Dzwoni Kameleon i każe zbliżyć się Val do Augusto. Sebastian ją broni, wpada na pomysł aby zorganizować kolacje we czwórkę, on Carmen, Val i Augusto tak, by Valentina nie została sam na sam z komendantem.

Na drugi dzień w szpitalu Uli opowiada Jonathanowi o zajściu z Mercedes i Sol. Przyjaciel mówi mu, że Sol jest zazdrosna. Radzi mu by z nią porozmawiał, w końcu coś do niej czuje. Jeśli jednak Sol nadal będzie się tak zachowywała nich spróbuje spróbuje z Mercedes.

Francisca odwiedza Lupite w szpitalu i mówi jej, że to Solnage zapłaciła za jej pobyt w szpitalu, przekazując na to pieniądze, które miała odłożone na wakacje w Europie. Dziękuje jej, że ma tak dobry wpływ na Sol. Kobieta nic o tym nie wiedziała, mówi, że Francisca ma bardzo dobrą córkę i to nie zasługa jej, a samej Sol. Wchodzi Uli. Lupita mówi mu skąd są pieniądze na jej pobyt w szpitalu. Ulisses mówi, że musi wyjść. Idzie do Sol. Robi jej awanturę. Pyta jej się w co gra. Dlaczego go tak traktuje. Zbliża się do niego a potem go odpycha, mówi, że go kocha a potem zaprzecza, całuje i się wycofuje. Teraz zapłaciła za pobyt jego matki w szpitalu. Po co, po to żeby był jej wdzięczny. Mówi, że odda jej co do grosza. Nie dopuszcza Sol do słowa. Wściekły wychodzi. Sol jest załamana, płacze.

by Marcela


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aga
Anahi y Poncho- mi vida


Dołączył: 09 Sie 2009
Posty: 1814
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 18:55, 27 Wrz 2009    Temat postu:

Odcinek dwudziesty pierwszy

Valentina jest niepewna co do planu Sebastiana. jej plan wygląda tak, by obrabować i zdobyć pieniądze. W ten sposób będą mogli Pedro i starego Armando wykupić z więzienia. Sebastian mówi jej, że tu problemem niestety nie jest jego plan tylko to, że ona mu nie ufa.

Francisca proponuje Lupe pracę w szkole jako bibliotekarka. Lupe nie wahając się, od razu przyjmuje propozycję Francisci.

Solange rozmawia z Franciscą. Pyta się dlaczego jest w separacji z Augusto. Czy z powodu jego niewierności? Francisca okłamuje swoją córkę i mówi, że to nie z tego powodu.

Augusto i jego zespół próbują znaleźć złodzieja sztuki. Niestety to nie jest takie proste jak się wydaje. Gdy już odnajdują jego dane Augusto jest przekonany ,że to jest na pewno Kamaleon.

Sebastian odwiedza Carmen. Namawia ją na spotkanie w czwórkę, razem z Valentiną i Augustem. Carmen jest tym pomysłem zachwycona i strasznie tuli się do Sebastiana. Sebastian prosi ją także, aby zadzwoniła do Augusta i przekonała go na te spotkanie. Carmen oczywiście wykonuje rozkaz Sebastiana.

Solange decyduje się włożyć anonim do książki profesorskiej Valentiny. Kiedy Valentina to widzi domyśla się, że ktoś chce potwierdzić to, że jest kochanką Augusta, a co jest nieprawdą. Obawia się też, że ta osoba naprawdę zna jej prawdziwą tożsamość.

Valentina pokazuje anonimowy list Sebastianowi. Jest pełna obaw...
Tym czasem Augusto wysyła Valentinie bardzo seksowną sukienkę z intymną karteczką.Valentina ogląda bardzo dokładnie sukienkę. Widać, że Sebastian jest trochę zazdrosny. Oboje wychodzą....

Ich wyjście widzi Leonidas. Nagle z plikiem kluczy do drzwi skrada się Solange. Wszystko zza krzaków widzi Leonidas. Solange otwiera drzwi i po cichu wchodzi do mieszkania Valentiny i Sebastiana. Gdy tylko wchodzi, widzi sukienkę i czyta liścik, który Augusto podarował wraz z sukienką Valentinie. Jest całkowicie przekonana, że Valentina jest kochanką Augusta. Jest strasznie zdenerwowana i prędko nie może dojść do siebie. Zaczyna płakać i dochodzi do wniosku ,że to ona jest winna rozpadu małżeństwa jej rodziców.

Solange i Ulises dyskutują na temat romansu Augusta. Ulises niestety broni Augusta... Sol bardzo się to nie podoba.

by Gaby


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aga
Anahi y Poncho- mi vida


Dołączył: 09 Sie 2009
Posty: 1814
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 19:00, 27 Wrz 2009    Temat postu:

Odcinek dwudziesty drugi


Ulises przychodzi do domu Mercedes. Razem mają się uczyć matematyki. Jednak Mercedes o to nie chodzi. Zaczynają się namiętnie całować. Nagle wchodzi ojciec Mercedes. Wcześniej wraca z pracy. Mercedes przedstawia Ulisesa swojemu ojcu. Od razu widać, że Ulises zrobił na nim dobre wrażenie.

Ulises pyta Mercedes czy jej ojciec nie może mu dać przypadkiem pracy. Oczywiście w godzinach wieczornych po szkole. Chce w ten sposób zarobić pieniądze i jak najszybciej oddać je Solange. Żeby nie być już jej dłużnikiem.

Sol nie podejmuje na razie żadnych decyzji. Postanawia napisać anonimowy list i rzuca go do drzwi Kamaleonów. Całe zdarzenie widzi Leonidas, który jak zawsze przypadkiem stoi pod domem Sebastiana i Valentiny.

Lupita studiuje regulamin szkolny w bibliotece. Nagle stos książek spada na filiżankę herbaty. Rozlewa się cała herbatę na wielką księgę regulaminu i akurat moczy ten pkt regulaminu, który Lupita szukała.

Augusto zastrasza Efraina- ojca Carmen, że ma podpisać ważne dokumenty na podwójne ubezpieczenie. Jeżeli tego nie zrobi to Augusto wyjawi wszystko co wie na jego temat.

Valentina i Sebastian czytając anonim uważają, że osoba, która je pisze wie naprawdę o ich prawdziwej osobowości. Dlatego Sebastian decyduje się przyśpieszyć plan działania z uwalnianiem Pedro i Armando z więzienia.

Carmen odwiedza Sebastiana. Jak zawsze się do niego tuli i chce go całować. Sebastian ją odpycha. Carmen mówi, że on jej nie kocha, że to wszystko jest farsą. Sebastian zaprzecza temu.

by Gaby


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aga
Anahi y Poncho- mi vida


Dołączył: 09 Sie 2009
Posty: 1814
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 19:29, 27 Wrz 2009    Temat postu:

Odcinek dwudziesty trzeci

Sebastian charakteryzuje się na Ericha Biermachera i idzie do Ramireza Cuello. Wcześniej w tym przebraniu był w wiezieniu u ojca, czym wzbudził czujność policji. Zaczęła go śledzić, czego Sebastian nie zauważył. Augusto spoglądając na zrobione fotki podejrzewa, że to ...Kameleon.

Ramirez przekazuje Sebastianowi pigułki kataleptyczne. Nagle do pomieszczenia wchodzi Augusto ze swoją brygadą...

Sebastianowi udaje się uciec na zabytkowy dach w sklepie. Na dachu zdaje sobie sprawę, że jest dookoła otoczony przez policjantów. Stamtąd dzwoni do Valentiny. Mówi, że jeśli go złapią musi działać sama. Przede wszystkim musi uciekać z tamtego miejsca, z ich mieszkania, bo jeżeli go złapią, to za nią też pójdą i zostanie aresztowana. Biedny Sebastian postanawia wyznać swoją miłość przez telefon, już prawie się udaje, ale na dach wchodzi policjant. Sebastian rzuca komórkę.

Sebastian toczy zaciętą walkę z policjantem. Ratuje go telefon,na który zadzwoniła Valentina, bo wtedy policjant odwrócił uwagę. Sebastian przebiera się za policjanta. Jeszcze na koniec drażni się z Augustem i jego załogą wychylając się zza dachu. Wszyscy policjanci biegną na to miejsce. Nagle Augusto dostaje telefon, że złapali "Camaleona". Jest strasznie zadowolony. Już prawie chce świętować. Nagle przynoszą niby Camaleona. Mówią, że jest on ranny. Augusto przygląda mu się i dostaje białej gorączki. Okazuje się,że jest to przebrany policjant. (Sebastian go przebrał za uroczego Niemca )

Sebastian podchodzi do samochodu,gdzie znajduje się Valentina. Jest w przebraniu policjanta i ją straszy bo na początku nie pokazuje swojej twarzy. Gdy Valentina widzi,że to on bardzo się cieszy bo strasznie się o niego martwiła.Razem jadą samochodem do domu.

Mistrz całe zajście obserwuje zza kamery. Prawie pada ze śmiechu widząc Augusta tak wkurzonego i przyznaje, że Sebastian ma spory potencjał, ale będzie musiał ukarać go za jego nieposłuszeństwo...

Augusto przesłuchuje Ramireza. Chce koniecznie od niego wycisnąć, że Biermacher jest kamaleonem i że we dwoje dokonali rabunku na przyjęciu. Ramirez o niczym takim w ogóle nie wie.

Valentina prosi Sol, aby pomogła w głosowaniu w wyborach na Sebastiana. Solange twierdzi, że nie i tego nie zrobi, gdyż zdała sobie sprawę z tego jaką osobą on jest. Valentina chce to wyjaśnić, ale Solange odchodzi i zostawia ją samą.

Valentina mówi Sebastianowi co dzieje się z Solange. Sebastian jest zaskoczony reakcją dziewczyny, ale mówi , że mają bardzo mało czasu. Mistrz mówił, żeby nie angażować się zbytnio w sprawy młodzieży.

Solange robi zebranie klasy w barze. Prosi wszystkich, aby głosowali przeciwko Sebastianowi. Mówi ,że on i jego siostra żądzą się na terenie całej szkoły. Młodzież pyta dlaczego mają głosować tak a nie inaczej? Sol wyjawia im wszystkim, że jej ojciec i Valentina są kochankami.

W tym momencie wchodzi Ulises. Przeciwstawia się bardzo energicznie Solange. Mówi,że to nieprawda. Solange oskarża go o bycie "informatorem".

Augusto dalej przesłuchuje Ramireza. On tylko wyjawia, że podarował tabletki kataleptyczne dla Niemca. Augusto w to nie wierzy i znęca się strasznie nad Ramirezem.

by Gaby


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aga
Anahi y Poncho- mi vida


Dołączył: 09 Sie 2009
Posty: 1814
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 19:38, 27 Wrz 2009    Temat postu:

Odcinek dwudziesty czwarty

Sol sprzecza się z Ulisesem w barze przy wszystkich. Sol jest przeciwko Sebastianowi i Valentinie . Za to Ulises twierdzi, że Sebastian jest bardzo dobrym człowiekiem. Chłopcy chcą zbić Ulisesa, ale temu zapobiegają dziewczyny z grupy.

Valentina rozmawia twarzą w twarz z Solange. Domaga się wyjaśnień dlaczego zwróciła się przeciwko niej i jej bratu. Solange ma już dosyć tego wszystkiego. Wykrzykuje prosto jej w twarz, że wie o tym, że jest kochanką jej ojca. Valentina próbuje się bronić przed tymi oskarżeniami. Mówi, że ją i jej ojca nic nie łączy, ale Solnage nie chce tego słuchać. Valentina proponuje też, żeby porozmawiała szczerze ze swoim ojcem na ten temat. Solange jednak jej nie słucha i dalej jest uparta. Nagle zjawia się Agata i pyta co się tutaj dzieje. Solange mówi, żeby najlepiej o to zapytała Valentine i ucieka.


Valentina chce przekonać Sebastiana, że nie ma potrzeby śpieszyć się z tabletkami kataleptycznymi, ponieważ to Solange podarła suknię i wysyłała anonimy, a ona im nie zagraża w planu działania. Sebastian czuje ,że nie może już dalej być blisko niej bo ją kocha. Wierzy też, że ona kocha Pedro, więc chce go najszybciej wyciągnąć z więzienia i odsunąć się od Valentiny.

Valentina jest już ubrana na przyjęcie. Nagle przez komputer dobija się mistrz. Wydaje jej dokładne polecenia jak ma się zachowywać. Nagle przychodzi Augusto. Valentina w dużym strachu szybko chowa komputer.

Sol zwierza się Cristinie, że nie ma dokładnie pewności, że jej ojciec i Valentina mają romans. Będzie musiała to potwierdzić i znaleźć dowody. Żeby to zrobić wystarczy zabrać duplikat kluczy do mieszkania Augusta i tam potajemnie wejść.

Solange idzie do domu Augusta. Nie wie jednak tego, że tam już ktoś jest. Ktoś się czai w mieszkaniu. Sol nie zdaje sobie z tego sprawy. Tajemnicza osoba daje odgłosy. Sol się nagle strasznie przeraża ale potem dzwoni do niej komórka i stamtąd jej się wydaje, że pochodzi hałas.

Lupita i Francesca wymieniają się swoimi historiami. Dla dobra Sol chciała wrócić do Augusta, ale on dalej łamie daną obietnicę i śpi z dziewczynami Francisca nie może mu tego wybaczyć. Zadaje prywatne pytanie Lupicie dlaczego ona jest sama?

Agata i Eusebio proponują trzem głównym rozbójnikom ze szkoły układ Chcą żeby nakłonili klasę, by głosowali przeciwko Sebastianowi w wyborach. W zamian dostaną zaliczenie z matematyki. Bez wahania Patricio i jego przyjaciele akceptują takie rozwiązanie.

Patricio i reszta wypytują Bruna i Rolando co wiedzą na temat Sebastiana. Nagle zaczynają ich bić. W obronie Bruna i Rolanda staje Ulises. Dostaje mega siły i ich pokonuje

by Gaby


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aga
Anahi y Poncho- mi vida


Dołączył: 09 Sie 2009
Posty: 1814
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 19:48, 27 Wrz 2009    Temat postu:

Odcinek dwudziesty piąty

Val i Sebastian wychodzą razem do ubikacji. Do chłopaka dzwoni Kameleon i mówi, że mają się rozdzielić i Val musi do domu wrócić z Augusto do jego domu, tylko we dwoje. Sebastian jest wściekły. Na koniec kolacji pary uzgadniają, że się rozdzielą. Sebastian i Val są o siebie zazdrośni.

Wykorzystując okazję, że są w tej samej restauracji Augusto prosi na rozmowę Efraina i puszcza mu nagranie w którym Ramirez Cuello oskarża go i przyznaje, że miał zabrać 70% ubezpieczenia za "ukradziony" obraz Tamayo. Augusto mówi "przyjacielowi", że jeśli ma to być ich sekret liczy na jakieś korzyści w przyszłości w polityce z jego strony.

Do mieszkania Augusto włamuje się Kameleon. W czasie kiedy je przeszukuje wchodzi Sol. Kameleon się ukrywa i kiedy dziewczyna wychodzi do innego pokoju wkłada do jej torebki prezent dla jej ojca.

Kiedy Sebastian odprowadza Carmen do domu, zdaje sobie sprawę, że nie może jej dłużej okłamywać i mówi, że jest zakochany w kimś innym, jednak wie, że nie ma u tej kobiety szans, bo jest ona już związana jest z pewnym mężczyzną i nigdy go dla niego nie rzuci. Carmen jest załamana. Mówi Sebastianowi, żeby dalej udawali przed jej rodzicami parę i że jest jej to winien. Chłopak się zgadza. Carmen udaje silną i życzy mu, aby udało mu się zdobyć kobietę którą kocha.

W międzyczasie Augusto i Valentina są w domu u komendanta. Nie wiedzą, że szpieguje ich Sol. Kiedy Augusto wychodzi po coś do picia dzwoni Kameleon do Val i mówi jej o obecności Sol. Każe jej zacząć rozmowę z Augusto o podejrzeniach jego córki tak, by ta dowiedziała się, że to kłamstwo. Dziewczyna tak robi i kiedy wszystko jest jasne Sol ujawnia swoją obecność przepraszając i ojca i przyjaciółkę.

Nagle do Augusta dzwoni Kameleon i mówi mu, że w torebce jego córki zostawił coś dla niego. Okazuje się, że to figurka kameleona.

Francisca pyta się Cristiny gdzie jest Solange. Ta w końcu wyjawia, że poszła do domu ojca by nakryć go z Valentiną. Francisca chce iść po Sol do mieszkania swojego byłego męża ale Magdalena jej to odradza. Mówi jej, że Sol musi sama wreszcie zrozumieć jaki jest jej ojciec naprawdę. Kobiecie trudno jest się z tym pogodzić, ale w końcu rezygnuje z pójścia po córkę.

Sebastian czeka zdenerwowany na Valentinę. W końcu dziewczyna się zjawia. Mówi mu o telefonie Kameleona do Augusto. Zdają sobie sprawę, że utkwili między dwojgiem ludzi zdolnych do wszystkiego.

Następnego ranka Val kradnie pastylki powodujące katalepsję z pokoju Sebastiana i wyrzuca je do śmieci nie zdając sobie sprawy, że wcześniej to tego samego koszta Eusebio wyrzucił pastylki przeciwzmarszczkowe Agaty w takim samym opakowaniu.

Val rozmawia z Leonidasem. Opowiada mu o swojej przyjaciółce, która zakochała się w koledze z pracy. Razem mieszkają ale niestety ona ma chłopaka, który pracuje w Kanadzie.

W tym samym czasie Sebastian zastanawia się co zrobić, by uwolnić ojca i Pedro ale nadal mieć Valentinę blisko siebie.

Sol szczęśliwa mówi matce przy śniadaniu, że Valentina i Augusto nie są kochankami.

Nadchodzi dzień głosowania czy Sebastian ma przeprowadzić otwartą lekcję. W klasie zjawia się "rodzeństwo", Francisca i Magdalena. Sol prosi o chwile przed glosowaniem i publicznie oświadcza, że myliła się co do pani prefekt i że zarówno ona, jak i jej bra,t to dobrzy ludzie. Uli jest zadowolony z postawy Sol. Głosowanie wygrywa Sebastian, co oznacza, że nie będzie prowadził otwartej lekcji. Uczniowie są szczęśliwi (większość przynajmniej ) i biorą profesora na ręce.

Agata wyciąga z kosza pastylki i łyka jedną. Na korytarzu, w czasie upominania uczniów niespodziewanie traci przytomność. Robi się zbiegowisko. Eusebio sprawdza jej puls. Agata nie żyje...

by Marcela


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aga
Anahi y Poncho- mi vida


Dołączył: 09 Sie 2009
Posty: 1814
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 19:54, 27 Wrz 2009    Temat postu:

Odcinek dwudziesty szósty

Sebastian mówi Valentinie, że przez chwilę pomyślał nad tym, że Agata miała jedną z pigułek powodujących katalepsje, ale odrzuca tą ideę, ponieważ jakby dostały się w jej ręce, nie mogła ich przecież znaleźć.

Valentina mówi Sebastianowi to co zrobiła z pigułkami i to, że Agata żyje. Sebastian strasznie się tym denerwuje. Uważa ,że jak Agacie się coś naprawdę stanie to będzie to wina Valentiny. Mówi, że natychmiast trzeba w jakiś sposób podać Agacie antidotum w nocy, albo Agata naprawdę umrze.

Ulises mówi Sol, że strasznie podziwia ją za odwagę, gdy w miejscu publicznym przed wszystkimi składała Valentinie przeprosiny za oskarżenia w stosunku do niej. Uli i Sol zbliżają się do siebie, ale na dziedziniec wlatuje Cristina z wiadomością o śmierci Agaty.

Augusto jest bardzo wściekły. Przychodzi Eusebio i chce powiedzieć o tym co się stało. Augusto go odtrąca bo myśli, że znowu będzie zawracać mu głowę bzdurami. Nagle Eusebio wykrzykuje, że Agata nie żyje !!

Leonidas potajemnie bada ciało Agaty. Ma na celu odkrycie przyczyn jej śmierci.

Valentina i Sebastian przebrani skradają się do pokoju z trumną. Niestety cały czas tam przebywa Eusebio. Nie mają pomysłu jak tam wejść. Wszystko widzi Leonidas, który im pomaga. Podkłada malutką wybuchową bombę w innej sali. Nagle Eusebio słyszy straszny huk. Wybiega z pomieszczenia. Vale i Sebastian podchodzą do trumny i podają Agacie antidotum.

Następnego dnia cała szkoła gromadzi się pożegnać Agate, która w trumnie zaczyna powracać do przytomności, ale nie może się poruszyć. Dla niej to jest okropne, bo zdaje sobie sprawę z tego, że zostanie pogrzebana żywcem. Wreszcie podczas ceremonii Agata się budzi. Wszyscy płaczą ze wzruszenia i myślą, że stał się cud. Augusto nakazuje zrobić testy Agacie.

Sebastian obawia się,że testy wykryją całą prawdę. Boi się, że to wszystko Augusto może połączyć. Połączy on Biermachera ze szkołą.

by Gaby


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aga
Anahi y Poncho- mi vida


Dołączył: 09 Sie 2009
Posty: 1814
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 20:06, 27 Wrz 2009    Temat postu:

Odcinek dwudziesty siódmy

Valentina i Sebastian odwiedzają Pedro i Armando w więzieniu. Valentina jest przebrana za zakonnice. Sebastian podaje ojcu pigułki i mówi o co chodzi. Armando od razu akceptuje propozycje i jest pewny siebie. Pedro jest niechętny, ale Valentina mówi, że następna okazja może się nie zdarzyć i nie będą razem. Pedro akceptuje propozycje

W oczekiwaniu na moment, Val i Sebastian wyznają, że nie lubią takiego życia złodziei. Jak to się wszystko skończy i uwolnią swoich bliskich z więzienia to zaczną od nowa swoje życie.

Pedro dowiaduje się, że będzie tej nocy w więzieniu najazd na pokoje, w celu znalezienia narkotyków. Pedro i Armando przyjmują pigułki cztery godziny wcześniej niż trzeba. W czasie przeszukania w więzieniu strażnicy odnajdują ich "martwych"

Sebastian otrzymuje wiadomość o śmierci swojego ojca i musi iść zidentyfikować jego ciało.

Sebastian identyfikuje ciało i widzi tam też Pedro. Wpada na pomysł i go przekazuje, żeby ich pochowano na cywilnym cmentarzu..

Valentina i Sebastian przygotowują się do uratowania ich bliskich. Wokół tego ich uczucie co raz bardziej rośnie.

Federico nie może zbliżyć się do Ulisesa, bo parzy go cały czas rana po różańcu. Prosi o pomoc Lucio i Pato. Radzą, by odprawić egzorcyzmy na cmentarzu, to przekleństwo zniknie.

Gdy idą na cmentarz cywilny widzą, że przygotowane groby są puste. Decydują się iść więc do chłodziarni aby zobaczyć trumny. Chcą koniecznie dostać się do kaplicy. Lecz niestety Patricio i jego kolesie odprawiają nad trumnami tam swój rytuał.

Kamaleony przestraszają chłopaków udając duchy. Sebastian podaje Armando i Pedro antidotum. Nagle zaczynają się powoli ruszać. Valentina i Sebastian są tak strasznie zadowoleni,że zaczynają się całować

Sol dzwoni do Ulisesa. Ulises bardzo się martwi o to jak ona się czuje. Sol proponuje mu na następny dzień rozmowę.

Niestety Patricio i reszcie nie udało się odprawić na cmentarzu rytuału, który niby ma osłabić moc Ulisesa. Przerażeni uciekają z cmentarza i wszyscy ze strachu lądują pod jedna kołdrą w domu Pato.

by Gaby


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aga
Anahi y Poncho- mi vida


Dołączył: 09 Sie 2009
Posty: 1814
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 20:17, 27 Wrz 2009    Temat postu:

Odcinek dwudziesty ósmy


Pedro i Armando budzą się przerywając romantyczną chwilę między Sebastianem a Valentiną. Vale i Sebastian ukrywają ich potem w opuszczonej fabryce. Pedro staje się co raz bardziej agresywniejszy w stosunku do Sebastiana.

Mistrz mówi do swojego wspólnika, żeby nie pozwolił na to, aby Val i Sebastian stali się parą. Według Mistrza to nigdy nie może się stać i ciągle ich obserwuje.

Valentina robi wszystko aby unikać Sebastiana. Boi się, że znowu to się zakończy pocałunkiem. Chowa się przed nim. Sebastian postanawia nie nalegać dopóki nie uwierzy, że nie kocha Pedra.

Po dotarciu do szkoły Solange napotyka się na Mercedes. Ich rozmowa kończy się kłótnią, oczywiście chodzi o Ulisesa. Mercedes przypomina sobie dzieciństwo, kiedy to też właśnie Sol odebrała jej już chłopaka za młodziutkich lat.

Federico ma już wszystkiego dosyć. Postanawia wybrać się do Lupity do biblioteki i wyznać wszystko co stało się z różańcem. Pokazuje jej na swoim ciele odciski od różańca.

Bruno na lekcjach w szkole ma straszną wizję. Przewiduje, że próba ucieczki zakończy się niepowodzeniem. Sebastian jest bardzo przestraszony, bo przecież ostatnia wizja Bruna z Lupitą się sprawdziła i wszystko było tak samo jak on to widział.

Augusto sądzi, że "Camaleon" musiał mieć wspólnika w budynku. Podwładni Augusta maja sprawdzić wszystkie zapisy z kamer, aż w końcu znajdą coś ciekawego, jakiś trop.


Valentina rozmawia strasznie przyjaźnie z Sol. Sol obiecuje jej, że już w nią nie zwątpi i proponuje, aby zawsze były wielkimi przyjaciółkami. Widać od razu, że wszystkie nieporozumienia między Sol a Valentiną poszły już w niepamięć. Sol pyta ją dlaczego ona i Sebastian tak często się wymykają i gdzieś wychodzą?

Sebastian mówi Valentinie o wizji Bruna i proponuje zmienić swoje plany, ale Val strasznie nalega na kontynuowanie działań, dzięki nim mają przewagę nad Mistrzem i nawet nad policją.

Solange i Ulises spotykają się w parku. Wyznają sobie swoje uczucia i dochodzi między nimi do pocałunku.Sol go prosi, aby ukrywali swój związek. Boi się reakcji Augusta, Mercedes i Franciscki.

Federico i Lupita rozmawiają na temat różańca w bibliotece. Nagle otwierają się wszystkie okna. Federico ucieka przerażony.

Lupita jest przerażona tym co powiedział jej Federico. Spotyka się z nim znowu. Mówi mu, że spróbuje w jakiś sposób zdjąć przekleństwo z różańca.

Augusto i Francisca omawiają swój rozwód. Augusto już po raz kolejny prosi ją o szansę.

by Gaby


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aga
Anahi y Poncho- mi vida


Dołączył: 09 Sie 2009
Posty: 1814
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 20:44, 27 Wrz 2009    Temat postu:

Odcinek dwudziesty dziewiąty

Sol tłumaczy się ojcu, że nic ją nie łączy z Ulisesem, owszem twierdzi, że jest przystojnym chłopakiem, ale są tylko przyjaciółmi. Ojciec przerywa jej i mówi, że ma się go słuchać ponieważ jest jej ojcem. Całe zajście podsłuchuje Francisca.

Lupita mówi Federico o swoim synu, który zaginął i do tej pory nie mają od niego żadnych wiadomości. Federico pyta jej co ma zrobić by znów czuć się dobrze. Kobieta wyjmuje z szuflady różaniec i daje mu go, chłopak z niepokojem bierze różaniec do ręki. Po chwili obydwoje modlą się wspólnie przed ołtarzem Roberta...

Matka przynosi Mercedes prezent, jednak córka nie wydaję się być nim ucieszona. Matka pyta ją co się dzieje, jednak dziewczyna twierdzi, że wszystko jest w porządku, jednak po chwili wyznaję matce że jest smutna z powodu Ulisesa. Matka mówi jej, że Uli jest bardzo sympatycznym chłopakiem, ale uważa, że nie jest dla niej, rożni ich wiele rzeczy. Mercedes denerwuje się i mówi matce, że miłość nie ma nic wspólnego z pieniędzmi i klasą społeczną. Córka wyznaje jej, że Sol zawsze zdobywa chłopaków którzy jej się podobają i nie wie co ma robić, oraz bardzo cieszy się z tego że jej rodzina jest taka idealna i szczęśliwa, wie, jak niektórzy z uczniów cierpią przez problemy swoich rodziców.

Ulises wraca do domu i wścieka się widząc Federica, pyta matkę co on tu robi. Lupita tłumaczy mu, że przyszedł porozmawiać. Mówi mu że to on ukradł różaniec. Frederico przeprasza wszystkich za swój czyn. I prosi Ulisesa by dał mu różaniec, w końu chłopak łapie go w ręce i nic nie czuje, cieszy się że jest wolny i dziękuje Lupicie.

Val i Sebastian przygotowują się do ucieczki. Dziewczyna daje Sebastianowi pieniądze, jednak on nie chce je przyjąć. Val prosi go żeby je wziął i mówi mu, że to jego zasługa, że to dzięki niemu zaczną nowe życie. Sebstian przytula Valentinę i mówi jej, że jest dla niego ważna i że jedyne co potrzebuje to ona. Prawie dochodzi do pocałunku. Val mówi mu, że nie może zostawić Pedra. Sebastian prosi ją o pocałunek, Val jednak w ostatniej chwili wycofuje się i twierdzi, że nie chce go skrzywdzić, jednak po chwili podbiega do Sebastiana i całuje go.

Do domu Franciscki wchodzi jakiś człowiek. Kobieta otwiera drzwi i jest przerażona.

Augusto dostaje telefon od jakiejś kobiety. Ona każe mu, żeby poszedł pod adres, który mu poda i tam znajdzie dwóch przestępców, mówi też żeby się pospieszył, jeśli chce ich złapać.

Sebastian rozmawia z Val, mówi jej, że prawdopodobnie już się nigdy nie zobaczą, życzą sobie szczęścia nawzajem, mówi też jej, że jeśli kiedyś będzie miała syna, to żeby nazwała go Sebastian. Val życzy mu aby spotkał w swoim życiu kobietę, którą będzie kochał i będzie z nią szczęśliwy.

Augusto ze swoimi ludźmi jedzie pod wskazany adres.

Val i Sebastian żegnają się po raz ostatni. Obydwoje są bardzo wzruszeni. Wsiadają do samochodów i chcą odjechać, jednak w tym momencie nadjeżdża policja. Przeszukują ich i zakładają im kajdanki, zabierają ich do swojego szefa, którym okazuje się być.....Kameleon. Daje im ostrzeżenie za nieposłuszeństwo. Sebastian pyta się go co zrobi z jego ojcem oraz Pedro. Amo odpowiada, że na razie nic nie zrobi. Mają oni wrócić, natomiast Pedro i Armando będą nowymi osobami w jego planie.

Natomiast Augusto ze swoimi ludźmi jest pod domem, który wskazała tajemnicza kobieta. Z domu wychodzi dwóch mężczyzn. Augusto mówi do kamery, że właśnie złapali dwóch przestępców, którzy okradali banki. Jego ludzie proszą go o chwile rozmowy i mówią mu, że telefon który odebrał, był z domu Francisci, jego żony. Natychmiast tam jadą.

Valentina i Sebastian czytają dokumenty które dostali od Kameleona. Pedro ma być nauczycielem wf w szkole w której pracuje Val i Sebastian, natomiast Armando ma być księdzem w pobliskiej parafii.

Do domu Francisci wpada policja z Augusto, wpadają na przerażoną Cristinę, która po chwili mdleje. Augusto wchodzi do pokoju córki i pyta czy wszystko w porządku, przeszukuje jej pokój i pyta o matkę. Znajduje ją związaną w swoim pokoju.

Miedzy Pedro i Sebastianem dochodzi do malej kłótni, chłopak chce odjechać z Val. Po chwili padają dwa strzały.

Augusto prosi swoją żonę, aby dokładnie opowiedziała co się stało. Mówi je,j że otworzyła drzwi i zobaczyła mężczyznę. Auguto pyta jej jak on wyglądał.

Sebastian tłumaczy Pedro że to było ostrzeżenie. Że teraz wszyscy są w takiej samej sytuacji i ich losy zależą od Kamaleona, Val zegna się z Sebastianem, który wyciąga z jej torebki pieniądze. Gdy chce ona odjechać z Pedro, zauważa że ją okradziono.

Francisa opowiada o człowieku który ją zaatakował, mówi, że wyglądał okropnie i że miał kapelusz. Mówi też, że chyba była z nim jakaś kobieta. Zdenerwowana w końcu pyta co z Sol, jednak Augusto ją uspokaja i mówi, że z córką wszystko w porządku. Prosi go, by nie mówił dziewczynom co się stało. Wchodzi Sol i tuli się do matki, razem wyglądają jak szczęśliwa rodzina. Augusto mówi jej, żeby poszła spać natomiast on zostanie z Francisca. Wtedy Francisca oznajmia Augusto, że osoba zostawiła coś dla niego, Augusto zagląda do szuflady. Znajduje urządzenie na którym prawdopodobnie jest nagrana dla niego wiadomość. Żona mówi mu, żeby odsłuchał nagranie teraz, ponieważ ona też jest teraz w to zamieszana. Wiadomość okazuje się być wielką kpiną z osoby Augusta, jest on wściekły.

Val, Sebastian, Pedro i Armando wchodzą do hotelowego pokoju. Tam będzie nocować chłopak Val i ojciec Sebastiana.

Sol przypomina sobie chwile kiedy ona, Augusto i Francisca tulili się do siebie. Jest szczęśliwa i uśmiechnięta.

Valentina i Sebastian wracają do domu. Zdenerwowana dziewczyna szuka pieniędzy, które pokazuje jej Sebastian i mówi jej, że je ukradł, ponieważ nie chciał aby wyjechała. Dziewczyna mówi mu, że w takim razie będą tutaj razem, po czym całują się.

Mercedes je z rodzicami śniadanie. Sprawiają wrażenie idealnej rodziny. Gdy Mercedes wychodzi do szkoły jej rodzice rozmawiają na temat Ulisesa.

Sebastian przygotował śniadanie, po chwili przychodzi Valentina. Rozmawiają oni o wczorajszym zajściu, dziewczyna mówi mu, że Pedro to dobry chłopak, tylko czasami nie może zapanować na swoimi nerwami. Sebastian zastanawia się czy Francisca go przyjmie, przecież żeby uczyć wychowania fizycznego trzeba mieć jakąś wiedzę z anatomii, oraz fizjologi. Val mówi mu że rozumie, jest zła. Mówi mu, aby nie osądzał Pedra, jest zawiedziona, że sprawy nie potoczyły się tak jak ona tego chciała. Sebastian przyznaje jej rację i prosi o wybaczenie.

Francisca je śniadanie z Sol, dziewczyna mówi jej, że nie może zapomnieć tego momentu kiedy wszyscy troje byli przytuleni. Mówi, że chciałaby, aby byli prawdziwą, szczęśliwą rodziną.

Sebastian bierze prysznic i mówi sam do siebie. Nazywa się głupcem, wie że Valentina jest szczęśliwa ze swoim chłopakiem, Sebastian zastanawia się jak będzie teraz mieszkał i znosił ich widok razem. Mówi że nie zniesie tego, wszystko słyszy Valentina.

Do domu Francisci przychodzi Augusto, wita się z córką która mówi mu, że ma nadzieje, że szybko znajdą Kamaleona i będzie siedział w więzieniu przez wiele lat. Augusto prosi, aby nikt się nie dowiedział o tym co wydarzyło się zeszłej nocy, zwraca się do Cristyny której najbardziej to dotyczyło i prosi, aby obiecała, że nic nikomu nie powie. Mówi też, że powinny mieć ochronę, na co nie zgadza się Sol. Jednak ojciec mówi, że będzie tak jak powiedział, po czym niezadowolona Sol wychodzi do szkoły.

Valentina prosi Sebastiana o rozmowę, chce rozmawiać o tym co dzieje się miedzy nimi. Mówi mu, że teraz kiedy w szkole będzie Pedro, wszystko stanie się bardziej skomplikowane, chłopak nie rozumie o co jej chodzi. Val mówi mu, że muszą zapomnieć o tym co się działo, o tym że się całowali i że nie będą o tym nigdy więcej rozmawiać. Dziewczyna prosi go aby obiecał ze to się skończy. Podają sobie ręce i zbliżają się do siebie.

tłum. Ania


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.anahigiovanna.fora.pl Strona Główna -> Produkcje z udziałem członków RBD / Camaleones Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4 ... 11, 12, 13  Następny
Strona 3 z 13

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin