Rozmowy o RBD...

***Annie***

już głosuję!! jeju z Tokio Hotel przegrywamy!! dziewczyny do roboty głosujemy!! nie możemy z nimi przegrać!

etendalla

trzeba głosować, cały czas!

Willcia

już głosuję cały czas ! ^^

ej no bez jaj, nie możemy przegrać z TH ://

Carita

A tutaj jeszcze takie głosowanko:
[link widoczny dla zalogowanych]

Co za ludzie... TH - proszę was Rolling Eyes

Niedługo rocznica ostatniego koncertu w Madrycie...

etendalla

ehh RBD 5% tylko..

a kiedy on był dokładnie?

Carita · 21.12.2008 Już mi się płakać chce... Post został pochwalony 0 razy

21.12.2008 Sad

Już mi się płakać chce...

etendalla

to tak szybko minęło ... ;(

***Annie***

bardzo szybko, prawie rok ich już nie ma razem Sad

Carita

No niestety... Ale powiem wam coś. Może to wydać się wam dziwne... Ale tak teraz czuję. RBD dla każdego z członków było czymś ważnym, wyjątkowym. Dzięki Rebelde i zespołowi zdobyli sławę, o jakiej nawet pewnie nie marzyli. Ale była to grupa dla młodzieży, dla nastolatków... Gdy minęły 4 lata wszyscy mieli już troszkę inne podejście i myślę, że po części każdy chciał tego rozpadu. Nie jest mi łatwo tak pisać, ale tak czuję. Oni sami mogli chcieć tej separacji...

W sumie wyszło im to na dobre... Każdy realizuje swoje marzenia i ambicje Smile

Utrzymują ze sobą kontakt. Wiadomo, że już nigdy nie będzie tak jak dawniej - wszędzie razem i te niesamowite koncerty, ale trzeba też zobaczyć dobre strony Razz

Np. taka płyta Any mogła nie powstać...

***Annie***

powiem Ci szczerze Maja że ja myślę tak samo jeśli chodzi o to że wszyscy mogli sami zdecydować o rozstaniu... ja mam takie uczucie od dłuższego czasu ale bałam się to powiedzieć a nawet myśleć, a teraz kiedy Ty to napisałaś przyznałam się przed samą sobą że też tak myślę...