Która będzie lepszą zabójczynią?

Willcia

Oliwia, zgodzę się z Tobą, że Dulce grała od dzieciństwa, ale patrząc obiektywnie według mnie kariera Maite rozwija się fantastycznie, dostaje ciekawe, barwne role i radzi sobie doskonale, pokazała nieraz, że jest dobrą aktorką. Nawet ta poczciwa Lupitka, narwana, mówiąca momentami bez ładu i składu, naprawdę zapada w pamięć. Nie wiem jak dla Ciebie, ale dla mnie Dulce w "Rebelde" nie pokazała nic, poza wieczną burzą hormonów, rzucaniem się na ludzi i tak dalej...rozumiem taka rola, ale mimo iż Dulce była jedną z głównych bohaterek z nich dwóch zdecydowanie moje serce zdobyła Maite jako Lupita. Pozostała na drugim planie, ale wywarła lepsze wrażenie, po prostu. Nawet emocje jakie pokazuje Maite są dla mnie prawdziwe, szczere, mimo iż to tylko film ! może to z uprzedzenia, ale gra Dulce dla mnie jest po prostu sztuczna i nijaka, z góry przepraszam wszystkich fanów, ale jest to moje, osobiste zdanie. Jeżeli Was uraziłam- przepraszam ! ^^'

Zgadzam się też, że dla Dulce to jest szansa by wreszcie pokazać coś nowego, świeżego, tak samo Maite.
Mimo niechęci do Dulce życzę Jej powodzenia i aby zagrała najlepiej jak potrafi ! ;P

Aga

Ja ocenię jak obejrzę. To że nie lubię Dulce nie znaczy że nie obejrzę i nie postaram się ocenić obiektywnie na ile mnie stać. Co do roli Roberty, mogę jej nie lubić ale dla mnie zagrała bardzo dobrze. Nie ma w tej postaci sztuczności, Roberta jest bardzo naturalna. Nie było w niej wymuszonych, teatralnych gestów. Więc ja akurat w skali 1-6 nawet nie wiem czy 5,5 nie dałabym za tą postać. Nie daję 6, bo postać do zagrania nie aż tak trudna, nie było jakiś specjalnie wymagających umiejętności aktorskich scen do zagrania. Ale do tego co było, nie mam żadnych zastrzeżeń. Co innego Miranda, ale tu wstrzymuję się od głosu, bo oglądałam tylko 1 odcinek. Mimo to gra Dul mnie nie przekonała. Teraz ma wyzwanie. I to wbrew pozorom nie MA, chociaż to też jest wyzwanie, a ten film, Lupitę. Bo w MA gra całkiem inną postać, a Lupita też jest szaloną nastolatką, zbuntowaną, która ucieka z domu. Ja wiem że jest inna od Roberty, ale ma też wiele cech wspólnych. I to jest według mnie wyzwanie, postać podobna, lecz nie taka sama, musi pokazać że potrafi zagrać ją inaczej, szczególnie gdy chodzi o mimikę twarzy.

Co do May, uwielbiam ją, kocham prawie tak samo jak Anię, ale tu muszę zgodzić się z Oliwią. Jak dla mnie na tym etapie co są odcinki MP, May raczej kiepsko gra Lucrecię. Po hiszpańsku oglądałam do 35 odcinka, potem nie miałam czasu i przerwałam, więc te odcinki co teraz leciały ja już znałam, mogłam się dokładniej przyjrzeć jej grze. Złościło mnie na początku, jak na lastrelenovelas krytykowano jej grę, ale z przykrością muszę krytykantom przyznać rację. May ma cały czas ten sam wyraz twarzy, najgorsze są sceny zdumienia/zakłopotania/zaskoczenia/skonfundowania itp. to są przecież różne odczucia, a Majeczka gra je tak samo Confused

. Ktoś określił że robi minkę zbitego psiaka i dwukrotnie przewraca oczami i niestety tak to wygląda. Jej gra ogranicza się do spojrzenia. Może dlatego wydaje się ta telcia trochę nudna, bo sposób gry wydaje się byc ten sam. Ponadto między Majeczką a Sillerem nie ma chemii. Gra May wydaje się tym słabsza im jest więcej jej scen z Danielą, Armando lub Sabine, którzy grają bardzo dobrze. Osobiście za jej grę w Mi Pecado dałabym jej 3. Stąd strasznie się cieszę w przypadku Majki na MA. Ponieważ ja liczę na jej rehabilitację za grę w Mi Pecado, które moim zdaniem jest do tej pory jej najsłabszą rolą, nawet Rebelde biorąc pod uwagę. May ma talent i ja to wiem i czekam aż zabłyśnie tak, jak błyszczy swoją grą w każdej produkcji Angelique Boyer (wszystkie jej kreacje świetne, po rozpadzie ona i Ponchito to dla mnie numery 1 jako aktorzy).

Więc ja na razie powstrzymuję się od głosu.

peliroja

Aga

W zeszłym tygodniu byłam na rozmowie kwalifikacyjnej i od siebie dodam, że nie tylko pytają o ilość i tak naprawdę wbrew pozorom to dla nich sprawa drugorzędna, ale przede wszystkim jakość. Praktycznie zawsze pada pytanie w związku z takim a takim doświadczeniem jakie ma pan/pani sukcesy, osiągnięcia, co pani wyniosła z pracy, czym się pani może pochwalić, co pani może wnieść do naszego zespołu. Wink

Ponadto mam wrażenie że mimo wszystko główna rola czy to protagonistki/czy antagonistki to zdecydowanie więcej doświadczenia i umiejętności niż 2 czy 3 plan. Nie mówiąc już że obejrzawszy całą masę telć Televisy stwierdzam, że scenarzyści nie mają jeśli chodzi o role dziecięce dużo do zaoferowania i często gra ogranicza się do bycia na scenie, a każdy bohater według nich jest bardzo podobny jeśli chodzi i o zachowania i o myśli.

peliroja

Aga ale czy ja coś pisałam o tym która jest lepsza aktorką, czyje role są ciekawsze, bardziej różnorodne ??? nie, wiec nie rozumiem po co ten wywód

ja po prostu wyjaśniłam czym jest doświadczenie w pracy bo Caricie ewidentnie się pomyliło - albo nie wie co znaczy dokładnie "doświadczenie zawodowe" - i dla określania tego że według niej Maja lepiej gra użyła złego uzasadnienia
bo doświadczenie polega właśnie na przepracowanych latach - w tym przypadku na zagranych rolach - sama piszesz że liczą się sukcesy ale sukcesów nie ma bez przepracowanych lat - i właśnie te przepracowane lata to doświadczenie zawodowe - jak ktoś go nie ma to i nie ma sukcesów ??? prawdą - oczywiście żeby później nie było to nie jest żadna aluzja że Majka według mnie nie ma dośwadczenie i sukcesów - Wink

Emmi.

Lilka · Gość

peliroja

Lilka · Gość

Karlajn

Dziewczyny, wyluzujcie Wink

Zakładając tą ankietę nie chciałam prowadzić do żadnych kłótni, a widzę, że to znowu się dzieje. Chciałam poznać tylko opinie, spekulacje... nikt przecież żadnej na sto procent nie obstawia, bo wiadomo, że niczego przewidzieć nie można i najpierw trzeba zobaczyć oba odcinki.

I jeśli naprawdę tak bardzo Wam się tutaj nie podoba to wcale nie musicie się tutaj wypowiadać ;>