Rozmowy

Karlajn · Wysłany: Sob 11:04, 27 Mar 2010 Temat postu:

Zgadzam się. Nieważne czy są parą czy przyjaciółmi - i tak zawsze będę ich kochać! Ich przyjaźń jest naprawdę piękną i też godna podziwu Smile

calvaa · Wysłany: Sob 16:08, 27 Mar 2010 Temat postu:

Loski

kochaja sie, wspierają i to najwazniejsze! Smile

MM · Wysłany: Sob 17:17, 27 Mar 2010 Temat postu:

Emmi. · Wysłany: Sob 19:46, 27 Mar 2010 Temat postu:

pauchis. · Wysłany: Sob 20:45, 27 Mar 2010 Temat postu:

A ja będę inna i powiem,ze mi przyjaźń nie wystarczy Mr. Green

Wiem,że kiedys jednak byli razem i że chemia dalej istnieje <33.

Karlajn · Wysłany: Sob 22:31, 27 Mar 2010 Temat postu:

Chemia na pewno by się utrzymała jakby częściej się widywali Wink

Ale teraz łączy ich piękna przyjaźń, ale magia i tak jest. <3

Aga · Wysłany: Nie 3:10, 28 Mar 2010 Temat postu:

A ja powiem ze to jest więcej niż przyjaźń i nie piszę tu o miłości Wink

nazwałabym to braterstwem dusz i pełnym porozumieniem. To była jedna z pierwszych rzeczy jakie u nich zobaczyłam i dlatego zostałam ich fanką. Oczywiście traumowali, ale nie przekraczali granic w tym co robili, nie odstawiali co koncert tego samego przedstawienia. Od raz widać było po nich czy się pokłócili czy nie, bo albo było szaleństwo na scenie, albo stali sfochowani w odległości paru metrów od siebie. Jak ja sobie to teraz przypominam to się aż śmieję. Są do siebie bardzo podobni z charakterów, może dlatego tak się dogadywali, rozumieli i jednocześnie.. kłócili, zawsze to powtarzali. Razz

Nawet teraz jak jak zwykle dziennikarze Ankę o Ponchita zapytali powiedziała że bardzo często do siebie dzwonią, zamierzają się spotkać, długo gadają i się...kłócą przez telefon. Ponchito ocenia, daje rady. Czyli jest tak ja było. Nie sądzę, by każdemu ze swoich znajomych, a nawet każdemu z RBD Anka pozwoliła na taką bliskość i krytykę samej siebie. By jej mówił co myśli prosto w oczy nie tylko dobrego ale złego. Myślę ze taką osobą obok Ponchita jest Ucker i tyle. I dlatego mnie to cieszy i mi wystarczy. Razz

Any_1050

kOCHAM ich razem..Na różnych zabawach itp,,.

Carita

Teraz jak oglądam fotki do MH i czytam notki o tym, że Ania ma zahipnotyzować sułtana, którym prawdopodobnie miał być Poncho, to aż mnie ściska ze złości ^^ Że nie będzie go w klipie... To by było takie bajeczne Serduszko

Szkoda.... Wielka szkoda, bo już widzę Alfonso w turbanie i wijącą się obok niego Anię

<3

Marci

my wczoraj z Julexem juz swoja wersje Loskową wymyślałysmy .... Ania jako Kleopatra, Poncho jak Cezar <3 a obok nich Ucker jako Obelix i Chris jako Asterix hahahaha to by było ... ale faktycznie jakby tam Ponchito był ... i widział ja w tym stroju ...